Maraton Dębno 2013

with Brak komentarzy

Maraton Dębno 2013

Maraton Dębno 2013, czyli drzewa nie rosną do nieba i forma nie trwa wiecznie.

W małym skrócie tak mogę podsumować, swój ostatni start w Maratonie Dębno.

Ostatecznie swój bieg w zawodach ukończyłam na 25 kilometrze.

A decyzja o opuszczeniu trasy wynikała, głównie z faktu, iż musiałam zdążyć na autokar podstawiany spod biura zawodów do Kostrzyna. Skąd odjeżdżał pociąg regio do Rzepina.

Gdzie miałam przesiadkę na ostatni tego dnia pociąg do Warszawy, który był w stolicy o normalnej porze (czyt. po 23:00).

Tak w małym skrócie wygląda opis dotarcia do miejsca startu najstarszego maratonu w Polsce.

Ale atmosfera jaka panowała w dzień imprezy oraz rozmowy z maratończykami na sali noclegowej zdecydowanie wynagrodziły mi fakt powrotu do domu bez medalu na szyi.

Tak więc w 2014 roku czeka mnie rewanż z Maratonem Dębno.

A bieżącym … no cóż … rozpoczynamy od nowa zabawę ze zbieraniem ukończonych startów w Koronie Maratonów Polski.

podpis

Zapraszam także do obserwacji mojego konta na Instagramie i Twitter, gdzie na bieżącą pokazuje wam co u mnie się dzieje oraz polubienia strony na Facebook’u, gdzie pojawia się więcej górskich wpisów.


Moje zdjęcia z zawodów

Zaobserwuj Magdalena Boczek:

Mam na imię Magda. Swoją przygodę z górami rozpoczęłam ponad 10 lat temu. Od tego czasu brałam udział w kilkudziesięciu wyjazdach i wyprawach górskich w różne zakątki świata. Jeśli lubisz jeździć w góry tak jak ja i chcesz zorganizować swój własny wyjazd w góry wysokie? To jesteś we właściwym miejscu. Pomogę ci zorganizować każdą wyprawę górską!

Latest posts from