Dzisiejszy wpis Boliwia (FAQ) jest kolejnym postem z cyklu wpisów dotyczących pytań jakie otrzymuje od was na skrzynkę mailową, dotyczące moich wyjazdów.
Tym razem na temat szczytów położonych w Boliwii. A dokładnie wulkanu Sajama oraz szczytu Huayna Potosi położonego w Kordylierze Królewskiej.
Jeżeli interesuje Was wyjazd na powyższe szczyty Boliwii? To koniecznie zapoznajcie się z poradnikami jakie napisałam na temat szczytu Sajama i Huayna Potosi.
Polecam również zapoznać się z wszystkimi materiałami jakie dotychczas opublikowałam o szczycie Sajama i Huayna Potosi na blogu, a które znajdziecie tutaj.
A jeżeli jeszcze będą was dręczyć jakieś wątpliwości i niejasności, w związku z wyjazdem na boliwijskie szczyty, to proszę pisać na kontakt@magdalenaboczek.com.
—————
Wybieram się do Boliwii. Kupiłam bilety wiedząc tylko o pięknie gór, a potem zaczęłam czytać …. o kradzieżach, napaściach, ukamienowaniu turystów ( z Polski!).
Czy mogę prosić o odpowiedz na pytania?
Jaką agencję w La Paz polecasz?
Trudno mi jedną konkretną agencję polecić. W La Paz jest ich na prawdę sporo. Ja korzystałam z wielu i z każdej byłam zadowolona.
W centrum La Paz, a właściwie to w części starego miasta niedaleko Katedry wzdłuż ulicy są same agencje lokalne.
Nie chce się wspinać z rakami (nie mam specjalnych butów) i czekanem – czy są jakieś trekking wokół wulkanów?
Pokrywa śnieżna w Andach występuje powyżej 5000 m n.p.m., w przypadku trekkingu nie jest wymagany taki sprzęt.
Polecam region wulkanu Sajama. Są oznakowane szlaki trekkingowe, które nie wymagają posiadania przewodnika.
Przy przekraczaniu granicy parku narodowego i płacie otrzymujemy niewielką mapkę z oznakowanymi szlakami.
Wszystkie szczegóły dotyczące dojazdu pod Sajamę itd. znajdziesz tutaj.
Jak wygląda płacenie – czy nosić ze sobą gotówkę? Czy kartę?
Ja na swoje wyjazdy wożę tylko gotówkę, ale na wszelki wypadek mam też ze sobą karty płatnicze i kredytowe.
W La Paz można spokojnie płacić kartą. Zapuszczając się w inne górskie regiony raczej nie jest to możliwe.
W przypadku wymiany pieniędzy należy uważać, aby banknoty nie były porwane, mocno pogniecione i pobrudzone, ponieważ nie zostaną w Boliwii wymienione.
W Peru nie ma z tym problemu.
Hotel godny polecenia w La Paz – czy na czas wycieczki zostawia się niepotrzebne rzeczy w hotelu?
Ja podczas swoich dwóch wyjazdów korzystałam z Loki Hostel w La Paz.
Jak dla mnie hostel jest ok. Obsługa mówi po angielsku i jest blisko centrum. Osobiście polecam.
W hostelu zawsze zostawiałam część rzeczy wyjeżdżając w góry. Nic mi nie zginęło, a rzeczy przechowywane są w osobnym pomieszczeniu.
Jaki sprzęt do zdjęć zabrać – bardzo dobry aparat czy słaby, którego nie będzie żal?
Ja wożę jedynie kamerę GOPRO, przede wszystkim ze względu na wagę i bagaż.
Jaki masz namiot? Jakie buty możesz polecić? Czy miałaś szczepienie przeciw żółtej febrze?
Ja mam namiot MSR Huba jedynkę. Jest bardzo lekki i wytrzymuje spokojnie do 6000 m n.p.m.
Z butami to będzie trudno. Kwestia preferencji. Jeśli nie masz zamiaru wysoko wchodzić to wystarczą zwykle trekkingowe. Ja w takich wychodziłam nawet ponad 5000 m n.p.m.
Jeśli w planie jest przejście przez lodowiec i założenie raków to polecam buty z mocniejszą podeszwą, ale też nie ma co przesadzać. Skorup bym nie brała.
Do Ameryki Południowej szczepiłam się na żółtaczkę i tężec. Tam nie ma obowiązkowych szczepień. Są jedynie zalecane. Żółtaczkę warto mieć, bo przy 3 szczepieniach robisz to raz na całe życie. W Polsce też może się przydać. Tężec jest na 10 lat. Jeśli masz zamiar większość czasu spędzać w górskim klimacie, to zagrożenia zachorowania są niewielkie.
Przypominam, że wszystkie informacje dotyczące boliwijskich szczytów, które odwiedziłam znajdziecie tutaj i tutaj.
Tradycyjnie w kwestiach różnych pytań zapraszam do kontaktu poprzez maila kontak@magdalenaboczek.com.
Zapraszam także do obserwacji mojego konta na Instagramie i Twitter, gdzie na bieżącą pokazuje wam co u mnie się dzieje oraz polubienia strony na Facebook’u, gdzie pojawia się więcej górskich wpisów.
Z górskimi pozdrowieniami
.
.
Opis fotografii:
Zdjęcie 1 – Widok na szczyt Huayna Potosi
Zdjęcie 2 – W drodze do obozu pod szczytem Illimani